DIM SCENE FINAL AT SAITAMA SUPER ARENA

Koi

Ja tam proponuje zobaczyc jak ktos nie ma zamiaru oglądać samo The Social Riot Machine. Gdzieś na 1:40 Ruki robi taki ruch XDDDD

sheila

Obejrzałam iii... Jestem pod wrażeniem. :3 (acz trochę przeraził mnie Ruki w ubraniach rolnika...)

Tak jak się spodziewałam, "Leech", "The invisible wall" i "Filth in the beauty" wyszły najlepiej. (w szczególności to trzecie. *w*) Trochę denerwowały mnie te przerywniki, ale mimo tego ogólnie koncert bardzo mi się podoba. ^^

Wiem, że niewiele, ale nie mam siły na napisanie czegoś więcej, wybaczcie. _-_

Ano, i ucho na drugiej płycie mnie rozwaliło. Emm... Pomysłowe, nie powiem... xD

ava.

Atil, masz rację, Aoi to chodzący seks. Nie jestem do końca pewna, czy on aby na pewno jest człowiekiem. Nie, z pewnością nim nie jest. Boski yAoi. Ach, to moja pierwsza i do tej pory trwająca jrock'owa miłość... Chyba robię się miękka na starość. <rozmaślenie>

Kiyoko · Wysłany: Śro 19:36, 03 Mar 2010 Temat postu:

Koncert jest świetny, bardzo mi się podoba ;3
A tatuś mi zrobił prezent i kupił DVD.

Tsumi · Wysłany: Śro 20:51, 03 Mar 2010 Temat postu:

Próbowałam oglądać, jakoś w tamtym tygodniu.
Nie wyrobiłam przy Shiroki Yuutsu i włączyłam RCE. Nawet nie zmotywował mnie Cockroach z Discharge gdzieś tam na końcu.

Koi · Wysłany: Pią 21:33, 05 Mar 2010 Temat postu:

Jeanne

A wiecie co ja w tym uwielbiam? Kiedy grają Headache man (co prawda all nie oglądała, ale...)
Szczególnie jak całą piosenkę obserwowałam Kai'a - to takie dziecko szczęścia. Śpiewał pod nosem, tańczył kiedy nie grał, orgzamował (xD). Dla mnie to duży plus! No i Uruha oraz Reita. Podobało mi się to. Oglądając perkusistę - czułam jaki kop ma ta piosenka. Teraz ile razy bym tego nie słuchała - mam przed oczami te 4 minuty xD