DaizyStripper.

Sou

Ja osobiście nie widziałam nigdzie jeszcze, ale po prostu ostatnio mało co ściągam z sieci więc... mogłam przeoczyć ^^
W poniedziałek mogę Wam ripnąć jak bardzo chcecie się pozałamywać xD

Oni jadą tam tylko przez wzgląd na wykorzystanie 切望のフリージア jako endingu w anime. Nie sądzę żeby w znaleźli czas w grafiku. Mają jeszcze przed sobą trasę w Korei i wizytę na Animethonie... No cóż... Co się odwlecze...

LennaVN

Tak, tak, na pewno się załamię

Dziś zorientowałam się jakie moje uszy są spragnione skrzeku Yu-nogi, a oczy widoku ucieszonych buziek chłopaków, więc ripniesz to dvd to będę ci bić pokłony z wdzięczności *_*

Po kiego grzyba im trasa w Korei? Jestem przekonana, że w Europie są bardziej pożądani xD

EDIT:
Zero Crysis off shot Mayu usiłuje śpiewać, Kazami karmi Yuu makaronem, Nao tuli się do jakiegoś gościa, chyba ze staffu i nie tylko... Polecam na poprawę humoru XDD

Sou, zadejzowałaś mi dzień! <3

Sou

Katsumi-chan

Nie słyszałam oryginału, ale to mi się podoba. : D

LennaVN

Sou

Katsumi nie oglądała Kuroshitsuji ^^

Lenn ja już widzę efekty 'zkejpopowania' w nowym looku... patrząc na Mayu O.o
Jestem ciekawa Twoich wrażeń po coverze, jak słuchałaś już to się pochwal ^^

LennaVN

Katsumi-chan

Sou

LennaVN

Dejzi gadające po koreańsku - cudo

I nie, wcale nie widać jak pod koniec zerkają na tekst w owym języku i wcale nie wyglądają jakby nie wiedzieli co właściwie mówią XD
...a głupek Nao znów dręczy kolegę. XD

Inu

jak tak słucham Dejzów i na nich patrzę, to coraz bardziej chce mi się ich koncertu w Polsce T_T przecież oni są taaacy kochani <3

LennaVN

Przy okazji dzisiejszego występu Dejzi na V-love Live odkryłam, że mają nową cudowną piosenkę (z wydanego 1.08. mini-albumu Humaloid) zatytułowaną Reincarnation. Polecam w szczególności tym, którzy mają ochotę posłuchać rapującego Yuu ^w^

Sou

Skwarku a słuchałaś całego krążka? O.o
Bo jestem ciekawa czy ktoś oprócz mnie jeszcze uznaje że Kanojo wa emerald było kiepskim typem na utwór promujący album ^^

Rapujący Yuu to nie nowość xD dla tych co pamiętają Under the Sun, Tajmo Killa czy chociażby 5xStars

LennaVN

Jeszcze nie, zabieram się małymi kroczkami ^^' A powiedz, warto się spieszyć?
Myślisz, że czemu uwielbiam Under the Sun i 5xStars? ^w^
Emm, jaki Tajmo Kill? O.o

Sou

czy ja wiem czy zaraz śpieszyć O.o
warto przesłuchać na pewno bo jest zaskakująco dobry jak Daizy ^^
moje uszy i serce z pewnoscią ukradł 1999 <3 i zaskakująco dobry angielski w zwrotkach

nie podobają mi się na całym krążku jakieś z dupy chórki krzyczane jak to właśnie w Reincarnation słychać, a bleee

Time Killer xD a jak to mówią chłopcy tajmokilla LOL to najbardziej rapowany numer DaizyStripper

LennaVN

Anju-chan

Każdemu podoba się co innego, ja gibię się właśnie w rytmie cuda = Tokyo Horizon~NIGHT AND DAY~ *O*

LennaVN

Nie sądzisz, że to przemawia na korzyść Dejzi? Taki jeden mały krążek, a każda znajdzie na nim coś dla siebie ^__^

Anju-chan

Dokładnie, dla każdego coś dobrego xD

Sou

Dooobra... macie Tokyo Horizon ~Day&Day~ PV
http://youtu.be/RfltGi4S7os
oglądać i pisać wrażenia bo Sou umrze z ciekawości

EDIT
Ok, to ja jeszcze poczekam na Wasze opinie eh.
A tymczasem zrobię Wam moje małe review z samego singla.

東京ホライズン-Day&Day-
Nawet jeśli wiem że Kazami skomponował Tokyo Horizon w dwóch wersjach i gdzieś tam zauważam podobieństwo do -Night&Day- to gdybym miała wybrać którą z nich preferuje miałabym nie lada dylemat. -Day&Day- urzeka nie tylko wstawkami z rapem ale również tekstem. Poprzedni kawałek był praktycznie moim favem z Humaloid. Ta wersja z pewnością takim favem nie jest. Czar -Day&Day- to obrazek opisany i przedstawiony w PV. Muzycznie został brutalnie zamordowany przez poprzednika. Ale było nie było nie potrafię obojętnie słuchać -Day&Day-. Wzrusza mnie bo przywodzi na myśl to wszystko tak genialnie pokazane w video.
Stękałam przy Humaloid czemu to Emeraldo a nie właśnie Tokyo Horizon zostało tytułową piosenką. Dziś mogłabym za tę właśnie decyzję im podziękować.
-Day&Day- PV + tekst zdający się być osobistym wyznaniem jego autora + kompozycja Kazamiego zrobiły mi sieczkę w mózgu i pewnie jeszcze długo nie dojdę do siebie. Ah no i nawet jeśli utwór mnie nie powalił to z pewnością jest akuratnym skwitowaniem 5ciolecia zespołu.

Wind of Venus
Czuć rękę Kazamiego... albo raczej jego styl ^^
Dla mnie dość przeciętny song, który podoba mi się tylko w momentach gdy nie słyszę wokalisty. Tak to straszne ale w moich uszach ten kawałek jest troszkę taką zapchajdziurą singla. Oczywiście możecie się ze mną nie zgodzić ^^

DANCING QUEEN
Troszkę bałaganu, ciekawe gitarowe partie... no i to całe słodkie do obrzydzenia I miss you, I love you. Mój zdecydowany faworyt na Tokyo Horizon. No bo...po normalnym dla mnie zapętlaniu cała słodycz prysła. Zostały tylko ciekawe dźwięki, dobry wokal, wyraźne anglojęzyczne wersy. Tekst zawiera w sobie podteksty erotyczne, wierzcie mi lub nie dość często obecne w twórczości Daizy. Nie jestem co do tego pewna ale wygląda na to że słowa są pisane z perspektywy dziewczyny O.o Żeby się upewnić potrzebowałabym słów nie tylko na booklecie. No i co jak co ale Nao się tutaj spisał na medal. Ode mnie by dostał ^^

A tak zupełnie poza singlem Yugiri chyba zdrowo pracuje nad angielskim. Podobno jak sam stwierdził korzystał z pomocy native speakera przy okazji nagrywania 1999. Ale przecież na Animethonie nie miał suflera który by mu podpowiadał wymowę a i tak ślicznie mówił całymi zdaniami O.o Byłam w totalnym szoku. Być może niedługo zaskoczy nas jakimś numerem rapowanym in inglisz xD